31 lip 2011
Wieczorne zdziwienie
Wczoraj wieczorem podczas podawania paszy i zielonki moim oczom ukazał się jeden z młodych osesków . Znajdował się około 60 cm poza gniazdem . Była godzina 20.30 . Postanowiłem że zostanie przeniesiony do gniazda . Jako że nie chce ingerować w działania natury przez deszczowe dni zostałem zmuszony przenieść go lub ją do gniazda . Założyłem rękawiczki , natarłem je puchem z gniazda i przeniosłem we właściwe miejsce . W momencie umieszczenia oseska w gnieździe nastapiły piski , widocznie inne zostały przygniecione przez malucha . Po chwili zrobił sobie miejsce między innymi i piski ustały . Zdjęć nie robiłem , było późno a lampa błyskowa mogła zdenerwować matkę . Młode rosną z dnia na dzień widać ze są coraz większe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz